poniedziałek, 2 września 2013

Coś o aktualnych wydarzeniach

Nazwisko Jarosława Gowina kolejny miesiąc nie schodzi z czołówek wszystkich gazet. Media donoszą o kolejnych poczynaniach Gowina i nieudolnych próbach PO zmierzających do tego, by odwrócić uwagę opinii publicznej od krytyki Gowina.



Nie da się ukryć: Tusk i Platforma mają problem. Gowin gra Tuskowi na nosie, raz za razem punktując premiera niemiłosiernie. W dodatku z PO zdecydował się odejść poseł Godson. Jakby tego było mało, okazało się, że przypuszczenia Gowina do co „martwych dusz” w Platformie są słuszne. Otóż Tusk, przewidując, że będzie mu ciężko wygrać ze spektakularnym wynikiem wybory na szefa PO, zadbał o to, by jego wyborców nie zabrakło – tuż przed wyborami, w ciągu 2 dni do PO zapisało się ponad 400 nowych członków, którzy oddali głosy na Tuska. Wszyscy podkreślają, że uzyskał on i tak słaby wynik. Jak by ten wynik wyglądał, gdyby nie głosy „martwych dusz”?


Ale dość o polityce, bo szkoda na nią nerwów. Aczkolwiek kolejna sprawa również jest bulwersująca. To nawet za mało powiedziane. Ta sprawa od początku do końca nas przeraża, bo to, jaki los spotkał niewinne dziecko, jest nie do wyobrażenia. Mam na myśli sprawę Madzi z Sosnowca, która została znaleziona przez policjantów pod stertą gruzu. Ktoś ją tam zakopał. Jakoś to niewinne dziecko się tam znalazło. Porzucone jak śmieć. Proces Katarzyny W. relacjonowały media, ale część zeznań była objęta tajemnicą. Mam nadzieję, że wyrok sądu i jego uzasadnienie wyjaśni wszystko w tej sprawie. Ale czy tak będzie?

Nie wiem, czego w tym kraju trzeba, by do zbrodni dzieciobójstwa u nas nie dochodziło. Ale brak surowych kar robi swoje. Jeśli za zabicie dziecka sąd wymierza karę kilku lat pozbawienia wolności, a sprawca wychodzi po odbyciu części wyroku, to czy jest to odpowiednia kara za zabicie człowieka?...

piątek, 5 lipca 2013

Wszyscy to znamy

W dzisiejszych czasach kiedy środki masowego przekazu docierają niemalże do wszystkich na szerokim forum publicznym omawiane są różne wydarzenia, które wstrząsnęły Polską.



Każdy przeciętny Polak zapytany na ulicy o jakieś ważne i jednocześnie tragiczne wydarzenie wspomina sprawę „Madzi z Sosnowca”. Pewnego zimowego popołudnia w mediach gruchnęła wiadomość, że sześciomiesięczna dziewczynka będąca na spacerze z matką została porwana. Natychmiast sprawą zajęła się policja, wszystkie media ogłosiły apel, żeby każdy który coś wie w tej sprawie lub coś widział natychmiast dawał znać. Rozpoczęto poszukiwania, ale chyba nikt nie zdawał sobie sprawy z tego jak ta sprawa się zakończy. Dopiero wkroczenie w akcję detektywa Rutkowskiego, dało pełen obraz sprawy. Okazało się, że dziewczynka nie została porwana tylko została brutalnie zamordowana przez swoją matkę. Ta cały czas upiera się, że dziecko wypadło jej z rąk i że uderzyło się główką o próg. Sprawa już od wielu miesięcy ciągnie się w sądzie a na wyrok przyjdzie nam chyba jeszcze trochę poczekać.

W zeszłoroczne wakacje zaczęły także docierać do nas niepokojące informacje dotyczące jednej ze znanej spółek finansowych. Klienci firmy „Amber Gold” nie mogli doprosić się o swoje pieniądze i sprawa przeciekła do mediów. Ludzie którzy zakładali lokaty i fundusze mieli mieć gwarancję bardzo dużych zysków. Tymczasem okazało się, że założyciel firmy to zwykły hochsztapler prawdopodobnie współpracujący z mafią. A ludzie do dnia dzisiejszego nie odzyskali swoich pieniędzy.

Świat idzie z postępem

Otaczający nas świat nieustannie nas zaskakuje, praktycznie każdego dnia do życia wprowadzane są jakieś nowinki i gadżety mające za zadanie ułatwiać nam codzienną egzystencję.

Jeszcze kilka lat temu nikomu nawet nie przyszło do głowy, że za pomocą jednego przycisku na pilocie można będzie sterować oświetleniem i ogrzewaniem w całym domu. Teraz takie pasywne domu budują się coraz częściej. Jest to ogromna korzyść nie tylko dla nas, ale także dla naszego środowiska.

parkfm.com.pl


Jeśli chodzi o jakieś nowości z dziedziny technologii to należy wspomnieć o tym, że w jednej z warszawskich firm opracowano technologię holograficzną, dzięki której można wyświetlać obrazy podobne do tych z „Gwiezdnych Wojen”. LDS bo tak w skrócie nazywany jest ten system wyświetla obrazy na bardzo cienkiej i niemal niewidocznej warstwie pary wodnej. Obraz jest bardzo wyraźny i daje wrażenie jakby był wyświetlany na klasycznym ekranie a w rzeczywistości wyświetlany jest w powietrzu.

Prawie dziesięć lat temu rozpoczęto pracę nad innowacyjnym samolotem, który ma latać bez kropli paliwa. Obecnie tak zwany Solar Impulse kończy swą trasę od wybrzeża do wybrzeża Stanów Zjednoczonych. W samolocie użyto dwanaście tysięcy ogniw fotowoltaicznych, które pozwalają na gromadzenie energii słonecznej nie tylko w dzień, ale także na kumulowanie jej także w nocy.

Aktualności z Polski

Wakacje to czas odpoczynku i ładowania akumulatorów do dalszej pracy. Ale jeśli nawet chcielibyśmy całkowicie wypocząć i odciąć się o świata to i tak nieustannie dobiegają nas przeróżne informacje i wiadomości.

A co wydarzyło się w Polsce w ciągu kilku ostatnich dni?
Tydzień temu odbyła się pierwsza tura samorządowych wyborów w Elblągu. Rywalizacja była naprawdę bardzo zacięta, w okresie kampanii wyborczej do tego miasta zjeżdżali się wszyscy znani politycy i udzielali poparcia swoim kandydatom. Pierwszą turę wygrał kandydat Prawa i Sprawiedliwości, jednak tuż zanim jest posłanka Platformy Obywatelskiej.  W środę do Elbląga znowu przyjechał prezes Jarosław Kaczyński i w swoim orędziu mówił, że w tej chwili na Elbląg patrzy cały Polska. W najbliższą niedzielę druga tura wyborów.



Sezon letni rozpoczął się już na dobre, Polacy wyjeżdżają nad polskie jeziora i morze tymczasem jeden z portali ogłosił, że brakuje nam ratowników. Problemy z kadrą dotykają przede wszystkim wybrzeże, na przykład w Mielnie jak na razie nie otworzono stanowisk ratowniczych bo po prostu nie ma wystarczającej liczby ratowników.

Jakiś czas temu dobiegła nas informacja o kłopotach finansowych Jana Rokity. Były poseł ma zajęcia komornicze sięgające około 300 tysięcy złotych. Jan Rokita przegrał proces z byłym szefem policji. Kiedy we wszystkich mediach gruchnęła ta wiadomość, to posłowie jawnie deklarowali chęć pomocy. Tymczasem w tym tygodniu okazało się, że jak na razie nikt nie zgłosił się z realną pomocą a jeśli już zdarzały się takie przypadki to były to osoby prywatne a nie politycy.